mały bullterrier w wielkim świecie.
Pomysł z podróżującym Gordonem jest moim zdaniem kapitalny! Dzięki temu te zdjęcia nabierają specyficznego klimatu i są zabawne.No i ostatnie zdjęcie, do którego nawet pies nie był potrzebny :)Życzę powodzenia w pisaniu i pozdrawiam!
Pomysł z podróżującym Gordonem jest moim zdaniem kapitalny! Dzięki temu te zdjęcia nabierają specyficznego klimatu i są zabawne.
OdpowiedzUsuńNo i ostatnie zdjęcie, do którego nawet pies nie był potrzebny :)
Życzę powodzenia w pisaniu i pozdrawiam!